Przewodniczący parlamentu Wołodymyr Rybak zaproponował powołanie specjalnej komisji, która zajęłaby się opracowaniem zmian w ustawie zasadniczej, jednak na to nie zgadza się opozycja. Jej zdaniem dotychczasowa praktyka pokazuje, że takie komisje są mało efektywne. Opozycja przygotowała własny projekt zmian w konstytucji, jednak nie mając pewności, że uzyska on poparcie tzw. większości konstytucyjnej, która powinna liczyć 300 posłów w 450-osobowej Izbie, dotychczas go nie zarejestrowała. Szef opozycyjnej Swobody Ołeh Tiahnybok wyjaśnił, że jeśli projekt zostanie teraz zarejestrowany, lecz nie zostanie poparty w głosowaniu, to po raz kolejny można go będzie rozpatrywać dopiero podczas następnej sesji parlamentu na jesieni. - Nie ma sensu go rejestrować, jeśli nie ma konsensusu w tej kwestii, dlatego projekt zostanie zarejestrowany wówczas, gdy będziemy mieli gwarancję pozytywnego głosowania - powiedział. Obecnie w posiedzeniu Rady Najwyższej Ukrainy trwa przerwa.