Mają oni lepsze wyposażenie, niż żołnierze, którzy wcześniej jechali na front. Dotyczy to przede wszystkim środków osobistej ochrony. Każdy żołnierz otrzymał profesjonalną kamizelkę kuloodporną, hełm z kevlaru oraz specjalne okulary-gogle produkcji kanadyjskiej. Te ostatnie mają zabezpieczać walczących przed drobnymi odłamkami. Władze wojskowe przyznają, że część wyposażenia to dary ludności cywilnej oraz grup wolontariuszy, którzy dbają już od miesięcy o lepsze wyposażenie ukraińskiej armii. Lwowski publicysta Taras Woźniak zauważa, że na wschodzie walczą nie tylko ludzie z zachodniej Ukrainy, ale także ze wschodniej i są wśród nich także etniczni Rosjanie, jednocześnie obywatele Ukrainy. Podczas pożegnania żołnierzy odmówiono wspólną modlitwę.