Jak podał wieczorem dziennik "Sueddeutsche Zeitung", a także stacje telewizyjne NDR i WDR, Kemal K. został zatrzymany w lipcu i ma zakaz opuszczania terytorium Ukrainy do czasu rozpatrzenia tureckiego wniosku o deportację. Aresztowany ma dwa obywatelstwa - niemieckie i tureckie. Kemal K. należał do tureckiej partii komunistycznej TKP/ML. W 2007 roku uciekł z Turcji i otrzymał azyl polityczny w Niemczech. Turecki wymiar sprawiedliwości zarzuca mu udział w dwóch morderstwach. Władze w Ankarze wyznaczyła za jego głowę nagrodę w wysokości 350 tys. euro. Turcja kilkakrotnie zwracała się do Niemiec o wydanie ściganego, jednak niemieckie sądy odrzucały te wnioski. W sierpniu na wniosek Ankary w Hiszpanii zatrzymano niemieckiego pisarza tureckiego pochodzenia Dogana Akhanliego. Po rozpatrzeniu tureckiego wniosku hiszpański rząd zdecydował, że nie wyda go Ankarze. Akhanli należy do zdecydowanych krytyków tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Relacje niemiecko-tureckie są obecnie bardzo napięte. Berlin zarzuca władzom tureckim, że przetrzymują w więzieniach z powodów politycznych obywateli niemieckich. Ankara twierdzi natomiast, że Niemcy chronią kurdyjskich terrorystów. Od czasu nieudanego puczu w Turcji w lipcu zeszłego roku o azyl polityczny w Niemczech wystąpiło ponad 600 tureckich dyplomatów i urzędników wysokiego szczebla. Turcja domaga się odesłania ich do kraju.