- Rozmieszczamy misję obserwacyjną na prośbę rządu Ukrainy. Dziś dwie osoby przyjechały do Charkowa, za kilka dni przybędą pozostali, aby obserwować rozwój sytuacji w kraju - oświadczył na spotkaniu z władzami obwodu charkowskiego pełniący obowiązki szefa misji Adam Kobieracki, którego słowa cytuje agencja Ukrinform. Wyniki misji mają zostać przedstawione w sprawozdaniach. - Sytuacja jest skomplikowana, trzeba zorientować się w okolicznościach, poznać fakty. Mamy nadzieję, że misja pomoże wszystkim państwom członkowskim OBWE rzeczywiście wyjaśnić, co odbywa się na terytorium Ukrainy, a także przyczyni się do wyjścia z kryzysu i ustabilizowania sytuacji - zaznaczył Kobieracki. Czworo obserwatorów przybyło także do Połtawy, gdzie spotkali się z przedstawicielami władz obwodu połtawskiego - poinformowała rzeczniczka gubernatora obwodu Julia Bylina. Misja monitorująca ma trwać pół roku, a na początku w jej skład wejdzie 100 cywilnych obserwatorów. Celem misji, jak podkreśliła OBWE, jest "zmniejszenie napięć, wsparcie pokoju, stabilności i bezpieczeństwa".