Ministrowie spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Węgry, Czechy i Słowacja) i Partnerstwa Wschodniego spotkali się w piątek w Krakowie. Rozmawiali o przyszłości Partnerstwa i jego listopadowym szczycie w Wilnie. W spotkaniu wzięła udział Ashton oraz komisarz ds. Rozszerzenia i Europejskiej Polityki Sąsiedztwa Sztefan Fuele i minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius. Sikorski zaznaczył, że ważnym elementem dyskusji był jesienny szczyt Partnerstwa Wschodniego. Podkreślił, że jest na nim możliwe podpisanie przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE oraz parafowanie umów z UE przez Armenię, Gruzję i Mołdawię. Ashton wyraziła nadzieję szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie będzie "wspaniałą okazją", by podpisać umowy. "Wierzymy, że ważne jest zapewnienie dalszej bliskiej współpracy (...) Wierzę w długie i silnie związki tych państw z Unią Europejską, że będą mogły stawić czoła wyzwaniom" - powiedziała Ashton podczas konferencji prasowej po spotkaniu. Sikorski ocenił ponadto, że polskie przewodnictwo w Grupie było udane. "Nadaliśmy dużą widoczność naszej grupie i sporo osiągnęliśmy" - ocenił. Po Polsce przewodnictwo obejmą Węgry.