Przez brak działań graniczne rzeki zmieniają koryto, przesuwają je w głąb terytorium ukraińskiego. A granica - według traktatu - przebiega przez środek koryta rzeki. Podobna sytuacja jest na granicy z Rumunią, Węgrami i Mołdawią, gdzie nieregulowane są przez stronę ukraińską m.in. rzeki Cisa, Dniestr i Suczawa. Przez ostatnie lata władze ukraińskie nie zapisały w budżecie ani grosza na regulacje granicznych rzek. Teraz niezbędne jest ponad 60 milionów euro. (az)