Jeden z dowódców czerkaskiej milicji - Władymir Iwaszczenko - oświadczył w czasie mityngu na Placu Teatralnym w Czerkasach, że miejscowa milicja będzie "przede wszystkim ochraniać naród". - Milicja jest gotowa wspólnie z mieszkańcami zabezpieczyć porządek w mieście - powiedział Iwaszczenko. Wcześniej do podobnego wydarzenia doszło w Użhorodzie na Zakarpaciu. Tam na stronę opozycji przesz szła nie tylko milicja, ale również oddziały specjalne "Berkut" oraz miejscowe SBU. Ludność zgromadzona zarówno w Użhorodzie jak i w Czerkasach przyjęła te deklaracje brawami oraz okrzykami "milicja z narodem" oraz "Chwała Ukrainie".