Około 38 milionów uprawnionych obywateli miało odpowiedzieć na cztery pytania: czy prezydent powinien mieć prawo rozwiązania parlamentu, w przypadku gdy nie jest on w stanie wyłonić większości lub uchwalić budżetu, czy należy ograniczyć immunitet parlamentarny, czy zmniejszyć liczbę deputowanych z 450 do 300 oraz czy utworzyć parlament dwuizbowy. Opozycja oskarża prezydenta Leonida Kuczmę o skłonności dyktatorskie. Lewica, zajmująca ponad trzecią część miejsc w parlamencie, wezwała do bojkotu referendum. Natomiast zwolennicy referendum uważają, iż nowe uprawnienia przyczynią się w znacznym stopniu do zwalczenia korupcji. Zgromadzenie parlamentarne Rady Europy, reprezentujące 41 narodów, uznało referendum za nielegalne i niezgodne z ukraińską konstytucją. Zagroziło tez zawieszeniem Ukrainy w prawach członkowskich, jeśli referendum odbędzie się. Obserwatorzy podejrzewają, iż Kuczma jest bliski osiągnięcia swego celu głównie ze względu na niezadowolenie społeczne z prac zgromadzenia narodowego. Głosowanie potrwa do godz. 20.