- W SBU nie ma ani szefa, ani jego zastępców. Samowolnie opuścili miejsca pracy i powyłączali telefony - powiedział.Według Naływajczenki SBU nie dysponuje obecnie ani skoordynowaną łącznością, ani planami ochrony najważniejszych obiektów w kraju, takich jak m.in. elektrownie atomowe. - W imieniu Rady Najwyższej apeluję, by przewodniczący parlamentu wniósł na rozpatrzenie kandydatury osób, którym należy niezwłocznie zlecić wzięcie odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju, przywrócenie stanu bezpieczeństwa oraz ochronę najważniejszych obiektów - zaapelował pełnomocnik.