Resort podkreślił, że w Sewastopolu krewni zablokowanych w jednej z jednostek osób próbowali w środę przekazać im żywność i wodę oraz środki higieny. Jednak nie zostali przepuszczeni, a niektórych nawet pobito. Ponadto kapitan korwety marynarki wojennej Ukrainy "Tarnopol" poinformował telefonicznie mera Tarnopola, że jednostka jest całkowicie odcięta od lądu, gdyż korytarze wodne, jakimi dostarczano na nią np. żywność, zostały zablokowane przez nieznanych uzbrojonych osobników.