- Zwracam się do właściwego ministerstwa: niezwłoczne opracujcie nową wersję ustawy Ukrainy o językach, która dawałaby wszystkim mniejszościom narodowym gwarancje używania swojego języka - oświadczył Jaceniuk. Według niego należy to uczynić po to, by "nie dać nikomu możliwości manipulowania tymi kwestiami oraz siania niezgody i waśni w naszym kraju". Podkreślił, że należy przy tym wziąć pod uwagę zapis konstytucji, który mówi, że językiem państwowym na Ukrainie jest ukraiński, a rosyjski i inne języki są chronione prawem i konstytucją. 23 lutego Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy anulowała ustawę o podstawach polityki językowej, przeforsowaną przez ekipę obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza w 2012 roku. Ustawa nadawała uprzywilejowany status językom mniejszości narodowych w regionach Ukrainy o dużych skupiskach tych mniejszości, jednak była korzystna przede wszystkim dla etnicznych Rosjan. Anulowanie ustawy wywołało oburzenie w wielu regionach Ukrainy. W piątek nowo mianowany przedstawiciel prezydenta Ukrainy na Krymie Serhij Kunicyn oświadczył, że p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow nie zatwierdzi uchylenia ustawy. Ustawa ta była jednym z wątków podejmowanych podczas piątkowych spotkań w Kijowie ministrów spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej z Jaceniukiem, szefem MSZ Andrijem Deszczycą, szefem partii UDAR Witalijem Kliczką i liderem frakcji parlamentarnej Partii Regionów Ołeksandrem Jefremowem. - Wskazywaliśmy na potrzebę szybkich konstruktywnych działań, które by zrekompensowały fakt odwołania ustawy językowej - podkreśliła po rozmowach wiceminister spraw zagranicznych Polski Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.