- W ostatnich dniach liczba pacjentów rejestrowanych dziennie spadła - oświadczył wiceminister zdrowia Wasyl Łazoryczyniec na konferencji prasowej. Liczba nowych zachorowań, która osiągnęła rekordowy poziom 4 listopada, gdy zarejestrowano ich ponad 127 tys., zaczęła już spadać i w niedzielę wyniosła 32 tys. - wynika z danych ukraińskiego resortu zdrowia. Od połowy października epidemia dotknęła blisko milion Ukraińców (969 tys.). Około 49 tys. hospitalizowano, a 155 osób zmarło - powiedział Łazoryczyniec. Oficjalnie zarejestrowano 65 przypadków grypy A/H1N1, z czego 14 było śmiertelnych - dodał Mychajło Hołubczykow, odpowiedzialny w Ministerstwie Zdrowia za dane statystyczne dotyczące epidemii. Przebywająca od tygodnia na Ukrainie misja WHO potwierdziła osłabnięcie epidemii m.in. na zachodzie kraju, gdzie się ona rozpoczęła, nie wykluczyła jednak wybuchu w ciągu najbliższych kilku miesięcy nowej fali zachorowań. - W tej chwili obserwujemy osłabnięcie epidemii, ale nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy została ona przezwyciężona - powiedział agencji AFP rzecznik misji Christian Lindmeier. - Generalnie na całym świecie spodziewamy się trzech fal: jednej teraz, drugiej w połowie zimy, w styczniu-lutym, a później trzeciej - powiedział. - Nie wiadomo jednak, jak wirus będzie się rozwijał na Ukrainie - oświadczył.