Katastrofa miała miejsce około godziny 20.15 czasu polskiego. Służba podała w komunikacie na Facebooku, że podczas lotu szkoleniowego śmigłowiec Mi-8 należący do prywatnej firmy "Ukrainskie Vertoloty" spadł na ziemię i zapalił się. Zginęły cztery osoby, wszystkie znajdujące się na pokładzie. Według mediów maszyna zahaczyła o linię wysokiego napięcia. Do gaszenia pożaru wysłano sześć oddziałów straży pożarnej.