Poinformował o tym p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow. Zrobił to podczas pobytu niedaleko Słowiańska w obwodzie donieckim, gdzie trwają dziś walki z prorosyjskimi rebeliantami.Granica będzie zamknięta na terenie obwodu donieckiego i ługańskiego, czyli tam, gdzie trwa operacja antyterrorystyczna prowadzona przez siły ukraińskie. O wzmocnieniu ochrony granicy mówił Mykoła Litwin - zwierzchnik wojsk ochrony pogranicza: "Zorganizowaliśmy obronę wszystkich punktów przekraczania granicy. Są one umocnione betonowymi blokami i zaporami przeciwczołgowymi. W rejonie granicy wzmocniono także kontrole". Władze ukraińskie od dawna oskarżały Rosję o tolerowanie i sponsorowanie zbrojnych grup formujących się na terytorium rosyjskim i przedzierających się przez granicę przy biernej postawie wojsk ochrony granic Federacji Rosyjskiej. Odnosząc się do rosyjskich propozycji utworzenia tzw. korytarzy humanitarnych, wojskowi na Ukrainie są zdania, że miałyby one umożliwić ucieczkę do Rosji uzbrojonym rebeliantom, którzy zaczynają ponosić porażki w starciach z siłami ukraińskimi.