Najwięcej zabitych było właśnie rok temu, w czasie zamieszek w okolicach Majdanu, na ulicy Instytuckiej. Tam działali snajperzy oraz funkcjonariusze oddziałów specjalnych Służby Bezpieczeństwa, którzy strzelali do demonstrantów z automatów kałasznikowa. Rewolucjoniści szli prosto pod kule, zasłaniając się tarczami z dykty. Ratowali rannych i sami ginęli. 20 lutego zginęło około 75 osób. Ich zdjęcia dotąd są na ulicy Instytuckiej. Stoją przed pamiętnym krzyżem i wśród ułożonych w niewielki mur wzdłuż tej ulicy kostek brukowych, którymi manifestanci bronili się przed oddziałami specjalnymi. Ukraińcy często przychodzą tam, aby zapalić znicze i złożyć kwiaty. Wieczorem na Majdanie odbędzie się uroczysty koncert, a w ciągu dnia będą się odbywały nieoficjalne spotkania uczestników tych wydarzeń.