Według służb prasowych Poroszenki do podpisania umowy mogłoby dojść zaraz po inauguracji nowego prezydenta, planowanej, jak podawano wcześniej, około 10 czerwca."Podpisanie umowy i wejście jej w życie (...) oraz jej implementacja pozwoliłyby na podjęcie już w najbliższym czasie kroków antykorupcyjnych i pakietu reform" - powiedział Poroszenko. Ocenił, że obywatele nie mogą czekać, tak więc władze w Kijowie powinny działań tak aktywnie, jak to możliwe. Wyraził również nadzieję, że z takim stanowiskiem zgodzi się Unia Europejska, która wcześniej deklarowała gotowość sfinalizowania umowy z Ukrainą po wyborach prezydenckich. Polityczną część umowy UE i Ukraina podpisały w marcu. Komisja Europejska informowała, że chciałaby podpisać pozostałą, handlową część umowy po wyborach 25 maja. Szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zapewnił 12 maja, że UE gotowa jest do "szybkich działań na rzecz podpisania i wcielenia w życie" umowy z Ukrainą.