Na demonstracji na rzecz jedności Ukrainy zebrało się około 5 tys. osób, a na mityngu prorosyjskim - około 2 tys. Do bójki doszło, gdy uczestnicy demonstracji projednościowej już zaczynali się rozchodzić. Demonstranci prorosyjscy nie dawali im przejść, a potem około 400 z nich napadło na nich. Jak poinformował w Kanale 5 telewizji ukraińskiej jeden z organizatorów demonstracji zwolenników jedności Ukrainy Ołeksandr Beznis, uczestników przeciwnej demonstracji zwożono autobusami spoza Doniecka. Podkreślił, że wspaniałą postawą wykazali się donieccy kibice, którzy ochraniali projednościowy wiec. "Tylko dzięki ich pomocy ludzie mogli odejść do domów" - zaznaczył. Według agencji Interfax-Ukraina milicja i żołnierze wojsk MSW próbowali zapobiec bójce, ale demonstranci prorosyjscy byli agresywnie nastawieni, niektórzy z nich mieli pałki i napadali także na milicjantów.