- Kontrolowaliśmy tych poprzednich i tak samo was będziemy kontrolować. Będziemy przyglądać się każdemu z was! - zapewnił ze sceny Euromajdanu w Kijowie jeden z liderów ruchu Serhij Koba. - Niech każdy z was, nowych urzędników, uświadomi sobie, że po to dochodzi do władzy, by pracować na rzecz interesów narodowych, a nie na własny biznes. Biznes osobno, władza osobno. Będziemy przyglądać się, jak rośnie wasza zamożność - ostrzegł aktywista Automajdanu. Pod koniec stycznia ówczesne władze wystosowały za Kobą list gończy za organizowanie masowych zamieszek. Wówczas działacz wyjechał za granicę, do Niemiec.