- Jurij Łucenko został zatrzymany o godz. 12.50 (godz. 11.50 czasu polskiego) przed swoim domem przez 11 mężczyzn, którzy zabrali go do mikrobusu - powiedziała Kysil. Jej zdaniem wśród osób, które aresztowały Łucenkę był przedstawiciel Prokuratury Generalnej oraz funkcjonariusze elitarnego oddziału Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Alfa. Rzecznik prokuratury potwierdził informacje o zatrzymaniu byłego szefa MSW, ale podkreślił, że prokuratura nie będzie tego komentować do poniedziałku. Łucenko oskarżany jest o nadużycia podczas sprawowania urzędu ministra spraw wewnętrznych. Chodzi o to, że będąc szefem MSW przyznał swemu kierowcy dodatek emerytalny w wysokości 40 tys. hrywien (ok. 15 tys. złotych); byłemu ministrowie grozi do ośmiu lat więzienia. W związku z prowadzonym przez prokuraturę śledztwem Łucenkę obowiązywał zakaz opuszczania miejsca zamieszkania. We wtorek były szef MSW oświadczył, że Prokuratura Generalna Ukrainy odsuwa go od udziału w polityce, prowadząc przeciwko niemu sprawę karną. Zgodnie z ukraińską ordynacją wyborczą osoba karana nie ma prawa startować np. w wyborach parlamentarnych. Była premier Tymoszenko była w tym miesiącu już trzykrotnie przesłuchiwana przez Prokuraturę Generalną Ukrainy, która zarzuca jej niecelowe wykorzystanie około 300 mln dolarów ze środków budżetowych. W wyborach prezydenckich z początku roku Tymoszenko była rywalką obecnego szefa państwa ukraińskiego, Wiktora Janukowycza.