Do eksplozji doszło w poniedziałek wieczorem. W momencie wybuchu pod ziemią znajdowało się 87 górników. We wtorek nad ranem ciała ofiar wydobyto na powierzchnię. Przyczyny eksplozji bada specjalna komisja. Na miejsce zdarzenia udał się p.o. wicepremiera Ukrainy Jurij Bojko.