Prawdopodobnie pocisk spadający w pobliżu kopalni trafił w podstację zasilania i pozbawił kopalnię prądu. Akcja ratownicza będzie się zatem odbywać w ciemnościach. Podczas zdarzenia pod ziemią przebywało 496 górników. Do podobnego wypadku doszło 11 stycznia w tym samym zakładzie, po tym, jak pocisk trafił w transformator. Wtedy pod ziemią było uwięzionych prawie czterystu górników. W czasie akcji ratowniczej wszystkich ewakuowano. 22 stycznia taki sam wypadek miał miejsce w Dzierżyńsku. Po włączeniu prądu prawie stu górników wyszło na ziemię.