Ukradli i zjedli "symbol" miasta. Oburzenie w USA

O bulwersującej sprawie pisze brytyjski "Guardian". W miejscowości Manlius na północy stanu Nowy Jork w USA doszło do zuchwałej kradzieży symbolu miasta - łabędzicy oraz jej młodych.

Tajemnicze zniknięcie łabędzicy oraz czterech łabądków zaniepokoiło mieszkańców Manilusa w sobotę. Po kilku dniach swoje śledztwo przeprowadziła policja, która w czwartek poinformowała o rezultatach.

W sprawie zatrzymano trzech nastolatków w wieku od 16 do 18 lat. Chłopcy zostali usłyszeli zarzuty kradzieży oraz... zjedzenia ptaka.

- Łabędzica została zjedzona. Przykro mi to mówić, ale tak właśnie zrobili - przekazał w rozmowie z mediami burmistrz Manlius Paul Whorrall. Wiadomo, że nastolatkowie byli wcześniej notowani przez służby w związku z kradzieżami i licznymi wykroczeniami.

Z ustaleń śledczych wynika, że nastolatkowie porwali łabędzicę oraz jej młode, a następnie rozdzielili matkę od potomstwa. Łabądki trafiły do sklepu, gdzie pracował jeden z zatrzymanych nastolatków, natomiast łabędzica została przekazana ciotce jednego z chłopców, a następnie ugotowana i zjedzona.

Teraz łabądkami zajmą się odpowiednie służby. Za kilka tygodni zostaną ponownie wpuszczone do stawu.

Łabędzica Faye oraz jej partner Manny żyli z mieszkańcami Manilus od 2010 roku. Ptaki szybko stały się lokalną atrakcją, zwłaszcza gdy pojawiły się pierwsze młode. Łabędzie stały się też symbolem miejscowości - logo z ich wizerunkiem trafiło na stronę internetową Manlius, a w sklepach pojawiły się liczne pamiątki związane z tymi ptakami.

- Łabędzie są częścią tej miejscowości od ponad 100 lat. Jesteśmy znani z naszych łabędzi - podkreśla burmistrz Whorrall.

Jak informuje "Guardian", polowania na łabędzie są dozwolone w kilku stanach USA. Do tej grupy nie należy jednak Nowy Jork, gdzie prawo surowo zabrania atakowania tych ptaków.