Nie od dziś wiadomo, że to właśnie Francja jest "ojczyzną" szampana. To właśnie tam, a konkretnie w pobliżu miasta Reims, doszło w sobotę do nietypowej kradzieży, a wszystko wydarzyło się w regionie - nomen omen - Szampanii. Kradzież ciężarówek z szampanem. W pościg ruszyła policja Dwie ciężarówki z szampanem - jak podają francuskie media - zostały skradzione firmie z siedzibą w Reims między piątkowym wieczorem a sobotnim rankiem. Francuski dziennik "Le Parisien" podaje, że w ciężarówkach miały znajdować się butelki jednej z najbardziej znanych marek szampana - Moët & Chandon. Wartość towaru w każdym pojeździe oszacowano na 300 tys. euro. Kradzież zgłoszono funkcjonariuszom w sobotę i to wówczas rozpoczęła się akcja związana z próbą odzyskania towaru. Za sprawą urządzeń śledzących udało się zlokalizować pojazdy i tak pościg za płynnym łupem rozpoczęto w sobotę rano na autostradzie A4 między Reims a Paryżem, około 20 km od stolicy Francji. Dwa policyjne radiowozy za dwiema ciężarówkami. Policja nie złapała złodziei Jak relacjonuje BBC, złodzieje podjęli próbę zgubienia pościgu gwałtownie skręcając, co może wydawać się szczególnie niebezpieczne w przypadku przewozu tego typu towaru. Goniły ich dwa policyjne radiowozy. Ostatecznie szampan udało się odzyskać, jednak złodzieje zbiegli. Kiedy bowiem funkcjonariuszom udało się zmusić jedną z ciężarówek do zwolnienia, kierowca wyskoczył z pojazdu, po czym został zabrany przez auto, które jechało za konwojem, po czym auto odjechało. W przypadku drugiej z ciężarówek sytuacja wyglądała inaczej - tu kierowcy udało się zjechać następnym zjazdem, jednak później odnaleziono pojazd bez kierowcy. W sprawie trwa dochodzenie. O dziwo butelkom szampana podczas szaleńczej jazdy nic się nie stało. Jak podaje BBC, odzyskano je w stanie nienaruszonym, na żadnej z nich nie widać było widocznych uszkodzeń, choć pozostały lekko wstrząśnięte. Źródło: BBC *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!