Koreańczyk o nazwisku Jun został zatrzymany w środę w prowincji Czhungczhong Południowa na zachodzie kraju. Policja aresztowała także dwóch mężczyzn, którzy pomogli złodziejowi. Jun rozpoczął w 2011 roku pracę w dziale finansowym lokalnej fabryki półprzewodników. Po jakimś czasie otworzył na swoje nazwisko sześć kont bankowych, a w styczniu bieżącego roku wykonał serię przelewów na te rachunki z kont przedsiębiorstwa. Zaledwie w dwa dni 30-latek zdołał ukraść równowartość około 3,27 mln euro. Zdążył wypłacić ponad połowę tej sumy, zanim pracodawcy zorientowali się, że doszło do kradzieży. Firma poinformowała policję i wyznaczyła 100 mln wonów (ok. 70 tys. euro) nagrody za pomoc w schwytaniu złodzieja. W tym czasie Jun przeszedł operację plastyczną twarzy, w tym korekcję nosa i oczu. Według policji mężczyzna tak się zmienił, że nawet jego znajomi nie potrafili go rozpoznać. Kupił ponadto luksusowy samochód oraz wynajął mieszkanie, w którym zainstalował kamery, żeby móc obserwować przychodzących gości. Za wszystko zapłacił równowartość ok. 425 tys. euro.