Szefowa europejskiej dyplomacji Catherine Ashton wydała komunikat, w którym wyraża "poważne zaniepokojenie z powodu działań podejmowanych w rozmaitych miastach wschodniej Ukrainy przez uzbrojonych mężczyzn należących do grup separatystów". Ashton ponownie wezwała Rosję do "poszanowania integralności terytorialnej" Ukrainy i "wycofania wojsk skoncentrowanych w pobliżu jej granicy oraz zaprzestania wszelkich operacji mających na celu zdestabilizowanie Ukrainy". Jednocześnie przedstawiciele dyplomacji Unii Europejskiej zachęcają rząd ukraiński, aby nadal wykazywał umiarkowanie w działaniach podejmowanych w celu "przywrócenia funkcjonowania jego władzy" w miejscach, gdzie została podważona. Catherine Ashton wyraziła nadzieję, że przewidziane na 17 kwietnia w Genewie spotkanie amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego oraz ministrów spraw zagranicznych Rosji - Siergieja Ławrowa i Ukrainy - Andrija Deszczycy pozwoli ustabilizować sytuację. W poniedziałek szefowie dyplomacji państw UE spotkają się w Luksemburgu, aby zadecydować o ewentualnych dalszych działaniach w ogarniętym napięciem regionie i ocenić konsekwencje użytej przez Rosję w ubiegłym tygodniu groźby przerwania dostaw gazu na Ukrainę. "Apeluję do Rosji o złagodzenie napięć" Wcześniej do Rosji zaapelował sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. "Jestem skrajnie zaniepokojony nową eskalacją napięcia i przemocą na wschodzie Ukrainy" - napisał szef NATO w komunikacie. Rasmussen potępił "ponowne pojawienie się zamaskowanych ludzi w rosyjskich mundurach bez odznaczeń, tak jak podczas aneksji Krymu". "Apeluję do Rosji o złagodzenie napięć i wycofanie bardzo licznych oddziałów, zwłaszcza sił specjalnych obecnych w strefach blisko granicy" z Ukrainą - czytamy w komunikacie. "Każda nowa ingerencja militarna, obojętnie pod jakim pretekstem, spowoduje konsekwencje w postaci izolacji Rosji na arenie międzynarodowej" - ostrzegł. Rząd ukraiński, obawiając się rozpadu kraju, rozpoczął w niedzielę w Słowiańsku we wschodniej części Ukrainy operację "antyterrorystyczną" przeciwko prorosyjskim separatystom - poinformował minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow.