Unijny wysłannicy będą obserwować przygotowania oraz przebieg wyborów przełożonych z 8 stycznia na 18 lutego. - W misji weźmie udział 50 obserwatorów, którzy będą rozlokowani w całym kraju - powiedziała Christine Hohmann, rzeczniczka unijnej komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benity Ferrero-Waldner. Dodała, że w stolicy kraju Islamabadzie przebywa już 11 ekspertów KE. Do Pakistanu na samo głosowanie wyjadą też tzw. obserwatorzy krótkoterminowi - z poszczególnych krajów członkowskich UE. Celem misji UE jest ocena procesu wyborczego pod kątem zgodności ze standardami międzynarodowymi. Szefem wyborczej misji Unii Europejskiej jest niemiecki eurodeputowany Michael Gahler. Wybory w Pakistanie zostały przeniesione po zabójstwie 27 grudnia byłej premier i liderki opozycyjnej Pakistańskiej Partii Ludowej (ang.PPP) Benazir Bhutto. Zabójstwo wywołało masowe protesty i zamieszki, w których śmierć poniosło około 60 osób. Opozycja, która była początkowo przeciwna zmianie terminu wyborów, ostatecznie zdecydowała się wziąć w nich udział. Prezydent Pakistanu Pervez Musharraf zapowiedział, że okoliczności zabójstwa Benazir Bhutto pomoże wyjaśnić Scotland Yard. Wcześnie także Francja i UE zaproponowały Musharrafowi współpracę francuskich lub unijnych ekspertów w śledztwie dotyczącym zamachu na Bhutto.