"Unia Europejska jest głęboko zaniepokojona powtarzającym się negatywnym wzorcem niebezpiecznego, złośliwego zachowania Rosji w Europie" - napisała KE w oświadczeniu. "Rosja musi zaprzestać tych działań, które naruszają ugruntowane międzynarodowe zasady i normy oraz zagrażają stabilności w Europie" - podkreślono. Oświadczenie w odpowiedzi na prośbę czeskiego MSZ Oświadczenie KE pojawiło się po tym, jak pełniący obowiązki ministra spraw zagranicznych Czech Jan Hamaczek powiedział, że podczas posiedzenia on-line ministrów spraw zagranicznych krajów UE poprosił partnerów o solidarność przez europejskie lub narodowe oświadczenia lub przez ewentualne wydalenie agentów Rosji z terytorium europejskiego. W odpowiedzi szef unijnej dyplomacji Joseph Borrell oświadczył, że Unia jest zjednoczona i solidarnie stoi po stronie Czech. Jego zdaniem skoordynowana akcja wydalania dyplomatów Rosji, jak to miało miejsce np. po próbie otrucia Sergieja Skripala w Wielkiej Brytanii, aktualnie nie jest na porządku dnia. Pracownicy czeskiej ambasady funkcjonariuszami służb Rząd Czech w sobotę po uzyskaniu uzasadnionego podejrzenia, że za wybuchem w składzie amunicji w Vrbieticich w 2014 roku, w którym zginęło dwóch obywateli Czech, stali agenci rosyjskich służb specjalnych, wydalił z Pragi osiemnastu pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej. Zostali zidentyfikowani jako funkcjonariusze służb. W reakcji Rosja nakazała opuścić kraj dwudziestu pracownikom placówki czeskiej w Moskwie. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ