Za przyjęciem raportu, którego sprawozdawczynią była szwedzka deputowana Cecilia Malmstroem, głosowało 488 posłów, przeciw było 20, a 63 wstrzymało się od głosu. Eurodeputowani skrytykowali kraje UE za prowadzenie odrębnych i często sprzecznych ze sobą polityk wobec Rosji. W przyjętym raporcie zaapelowali o "spójne podejście UE i jej państw członkowskich", co stanowi "niezbędny warunek wstępny" dla prowadzenia racjonalnej i efektywnej polityki wobec Rosji. W raporcie znalazła się zgłoszona przez prof. Wojciecha Roszkowskiego poprawka mówiąca, że Komisja i Rada UE powinny przeanalizować postawę Rosji wobec nowych krajów członkowskich UE "jako sprawdzian dobrej woli Rosji w stosunkach z Unią Europejską". O zapis ten Roszkowski zabiegał już w rezolucji przyjmowanej przez PE z okazji 60. rocznicy zakończenia wojny. Tym razem jego poprawka uzyskała wystarczającą większość. Sporo kontrowersji wzbudziła też inna poprawka, zgłoszona przez europejskich socjalistów. Zaproponowali, by do raportu w części mówiącej o ofiarach i zasługach Związku Radzieckiego w walce z nazizmem, wprowadzono zdanie, iż reżim nazistowski jest "reżimem nie mającym historycznego porównania". Ta poprawka również przeszła. Przyjęty raport podkreśla, że z powodu swojej wielkości i bliskości geograficznej Rosja jest kluczowym partnerem dla UE. Jednocześnie bardzo krytycznie odniesiono się do sytuacji w dziedzinie praw człowieka w tym kraju. Eurodeputowani uznali, że polityka Rosji wobec Czeczenii "zawiodła w sposób oczywisty, nie doprowadziwszy do opanowania sytuacji w tej republice" oraz potępili zabicie Asłana Maschadowa, "ostatniego prezydenta Republiki Czeczenii, mającego rzeczywiste poparcie społeczne". Zdaniem eurodeputowanych demokracja w Rosji uległa osłabieniu, czego przejawami są w szczególności przejęcie przez rząd kontroli nad wszystkimi ważnymi kanałami telewizyjnymi i nad większością rozgłośni radiowych oraz "wykorzystywanie systemu sądowniczego do wyraźnej realizacji celów politycznych". Odrzucając "politykę zagraniczną mającą na celu tworzenie stref wpływów", eurodeputowani wezwali Rosję, by nie postrzegała rozpowszechniania się demokracji w krajach sąsiednich jako zagrożenia dla swojej pozycji. - Uważam, że jest to dobry raport. Jest wyważony i uwzględnia szerokie spektrum poglądów na współpracę UE z Rosją (...) Sukces w relacjach z Rosją, UE może osiągnąć jedynie prowadząc spójną, realistyczną i partnerską Wspólną Politykę Zagraniczną. Taką politykę, która na równych zasadach będzie uwzględniać zdanie wszystkich państw członkowskich UE" - powiedział po głosowaniu nad raportem Bogdan Klich z PO. Inny postulat, skierowany do Rosji i wszystkich państw członkowskich UE to wezwanie do "pełnego otwarcia wszystkich tajnych akt dotyczących II wojny światowej i udostępnienia ich historykom". Ponadto PE wezwał Rosję do uznania integralności terytorialnej Gruzji i Mołdawii oraz do wycofania wojsk z Gruzji i Mołdawii zgodnie z zobowiązaniami przyjętymi w OBWE.