Konsultacje to inicjatywa komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding. - W czasie, gdy debata polityczna w Europie wybiega w przyszłość i dotyczy różnych scenariuszy prawdziwej unii politycznej, gospodarczej i monetarnej, ważne jest, by umożliwić obywatelom wypowiedzenie się w sprawie ich własnej przyszłości - powiedziała Reding. - Żeby pokonać kryzys, potrzebujemy silniejszej, a nie słabszej Europy. By tak się stało, potrzebujemy aktywnego udziału obywateli. Dlatego właśnie to obywatele powinni przejąć ster w naszej wędrówce ku silniejszej i naprawdę zjednoczonej Europie - podkreśliła. Komisja Europejska rozpoczęła te konsultacje 9 maja, w Dniu Europy, pytając obywateli m.in. o takie kwestie jak "unia polityczna", "federacja europejska" czy nawet "Stany Zjednoczone Europy" - czyli sprawy, które w ostatnich miesiącach są przedmiotem ożywionej debaty publicznej, zwłaszcza w Niemczech. Tylko (aż) 8 tys. głosów Reding, jak przypomniała w piątek jej rzeczniczka Mina Andreeva, opowiada się za unią polityczną oraz przeprowadzeniem Konwentu w kierunku zmian traktatowych. Dotychczas w konsultacjach na temat przyszłości Europy wzięło udział 8 tys. osób (w tym 8,5 proc. to Polacy). - To nie jest zły wynik; wcześniej w różnych konsultacjach brało udział do kilkuset osób - powiedziała Andreeva. Konsultacje trwają do 9 września. By wziąć w nich udział, należy wypełnić formularz dostępny na stronie: http://ec.europa.eu/justice/opinion/your-rights-your-future/index_pl.htm