Rzeczniczka Ashton, Maja Kocijanczicz, poinformowała w komunikacie, że szefowa dyplomacji UE, która w rozmowach z Iranem reprezentuje sześć mocarstw - USA, Rosję, Chiny, Francję, Wielką Brytanię i Niemcy - wezwała władze w Teheranie, aby w pełni współpracowały z oenzetowską agencją. Wyraziła żal, że "Iran nie współpracował w pełni z MAEA w wysiłkach mających na celu rozwiązanie zaległych kwestii, w tym ewentualnych wojskowych wymiarów programu nuklearnego" Iranu. "Iran musi odnieść się do wszystkich zastrzeżeń i zyskać zaufanie co do charakteru swego programu nuklearnego" - zakomunikowała rzeczniczka Ashton. Z przedstawionego w piątek poufnego raportu MAEA wynika, że Iran znacznie zwiększył intensywność swych kontrowersyjnych prac związanych ze wzbogacaniem uranu. Udostępniony agencjom prasowym dokument podaje, że irański potencjał produkcji wysoko wzbogaconego uranu zwiększył się trzykrotnie. Osiągnięta przez Iran zdolność wzbogacania uranu do 20 proc. zawartości rozszczepialnego izotopu U235 wywołała niepokój państw zachodnich, gdyż oznacza możliwość produkowania uranu nadającego się na bojowe ładunki jądrowe. Według raportu MAEA Iran dwukrotnie zwiększył liczbę sprawnych wirówek do gazowej separacji izotopów uranu w swym podziemnym ośrodku nuklearnym Fordo i wyprodukował ponad 100 kilogramów uranu o podwyższonym stopniu wzbogacenia. Jest to mniej niż połowa takiej jego ilości, jaka wystarcza do zbudowania bojowego ładunku atomowego. Zachód podejrzewa Irańczyków o potajemne prowadzenie prac nad bronią atomową; władze w Teheranie ustawicznie twierdzą, że ich program nuklearny ma charakter czysto cywilny. Kontrowersje wokół irańskiego programu nuklearnego zaowocowały serią sankcji, które w ciągu ostatnich kilku lat nałożyła na Teheran Rada Bezpieczeństwa ONZ.