"Dziś przewodniczyłem spotkaniu przywódców UE-<a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-chiny,gsbi,4231" title="Chiny" target="_blank">Chiny</a> z udziałem szefowej KE Ursuli von der Leyen i prezydenta Chin Xi Jinpinga. (...) Z zadowoleniem przyjmujemy porozumienie polityczne osiągnięte w sprawie negocjacji inwestycyjnych" - napisał Michel na Twitterze. Intensywne negocjacje <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-komisja-europejska,gsbi,34" title="Komisja Europejska" target="_blank">Komisja Europejska</a> i Rada Europejska napisały we wspólnym komunikacie, że po intensywnych negocjacjach prowadzonych przez KE w imieniu Unii, UE i Chiny "zasadniczo zakończyły negocjacje w sprawie kompleksowej umowy inwestycyjnej (CAI)". "Jest to zgodne z zobowiązaniem podjętym na szczycie UE-Chiny w kwietniu 2019 roku, na którym obie strony zgodziły się zakończyć negocjacje do końca 2020 roku. Uczestnicy z zadowoleniem przyjęli aktywną rolę niemieckiej prezydencji w Radzie i kanclerz Angeli Merkel w szczególności, która położyła szczególny nacisk na stosunki UE-Chiny i w pełni wspierała negocjacje UE z Chinami" - dodano w komunikacie. Sprzeciw Polski. "Czekamy na szczegóły" W poniedziałek Polska na spotkaniu ambasadorów państw unijnych w Brukseli sprzeciwiła się znacznemu przyspieszeniu prac nad umową inwestycyjną UE-Chiny po tym, jak KE poinformowała, że umowa jest już gotowa. Rozmowy trwały siedem lat i w ich trakcie pojawiały się poważne rozbieżności, m.in. dotyczące pracy przymusowej w obozach w Chinach, konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy, której stroną nie są Chiny, czy wzajemnej ochrony inwestycji. - Czekamy na szczegóły zawartego porozumienia politycznego UE-Chiny. Zostaną one szczegółowo przeanalizowane, również w trakcie procesu ratyfikacyjnego, który ciągle przed nami - powiedział ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś. Zgodnie z procedurą tekst porozumienia politycznego, który został wynegocjowany przez Komisję Europejską, zostanie teraz przedstawiony państwom członkowskim UE. W kolejnym etapie porozumienie polityczne będzie musiało zostać przełożone na tekst porozumienia prawnego. Dopiero potem uruchomiony zostanie proces ratyfikacji umowy w państwach członkowskich i Parlamencie Europejskim.