Dodatkowy miliard euro w ramach tzw. pomocy makroekonomicznej to część przyjętego w marcu programu pomocy dla Ukrainy, którego łączna wartość ma wynieść co najmniej 11 mld euro.Poniedziałkowa decyzja krajów UE oznacza zwiększenie puli pomocy makroekonomicznej dla Ukrainy, czyli pożyczek gwarantowanych z unijnego budżetu, do 1,6 mld euro. Już w zeszłym roku UE zaoferowała temu państwu 610 mln euro wsparcia, które miało pomóc złagodzić skutki wdrażania przez Ukrainę trudnych reform, wymaganych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. UE chce za pomocą tych środków wesprzeć stabilizację gospodarczą zagrożonej bankructwem Ukrainy oraz program reform strukturalnych w tym kraju. Pieniądze mają być wypłacone w dwóch ratach, o ile nadzwyczajne okoliczności nie będą uzasadniać natychmiastowej wypłaty całości wsparcia. Warunkiem otrzymania tych środków jest jednak wywiązywanie się Ukrainy ze zobowiązań porozumienia z MFW, dotyczących wdrażania reform oraz uzdrowienia finansów publicznych. Szefowie dyplomacji państw UE zgodzili się też na wprowadzenie jednostronnych preferencji handlowych dla Ukrainy, które przewidują czasowe ograniczenie lub zniesienie przez UE łącznie ok.98 proc. ceł na towary z Ukrainy. Otwarcie rynku to także forma wsparcia dla podupadającej gospodarki tego kraju. Zniesienie bądź redukcja ceł przyniesie ukraińskim producentom oszczędności rzędu 487 mln euro rocznie. Preferencje mają obowiązywać do 1 listopada tego roku, jeżeli wcześniej nie nastąpi podpisanie umowy stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą, przewidującej utworzenie pogłębionej strefy wolnego handlu.