Władze placówki potwierdziły, że uczeń, który pojawił się w szkole w kontrowersyjnym przebraniu, zapytał wcześniej "szanowanego członka personelu", czy może wdziać kostium niemieckiego dyktatora. Uzyskał pozwolenie. Dyrektor szkoły przyznał, że nauczycielka, która wyraziła na to zgodę, jest teraz "całkowicie rozbita", a on sam martwi się o jej zdrowie. Jak podaje BBC, szkoła przeprosiła obecnych na miejscu Żydów, uczestników studenckiej wymiany.