Ben trafił na pierwsze strony gazet po tym, jak w lutym dwukrotnie samowolnie opuścił swój wybieg w zoo w Saint Louis w amerykańskim stanie Missouri. Przy drugiej próbie nie powstrzymały go nawet dodatkowe klipsy zabezpieczające, wytrzymujące rzekomo napór ok. 200 kg. W zeszły wtorek ogród zoologiczny poinformował, że zwierzę zostanie przeniesione do placówki w miejscowości Brownsville w Teksasie. "Gladys Porter Zoo ma długą historię pracy z niedźwiedziami andyjskimi" - podkreślono w komunikacie. Zamiast siatką, nowy wybieg niedźwiedzia otoczony będzie fosą. "To będzie znacznie lepsze środowisko do życia dla Bena" - zaznaczyło zoo. Niedźwiedź dwa razy uciekł z wybiegu. Zostanie przeniesiony do Teksasu Decyzję o przeniesieniu futrzastego drapieżnika podjęto po konsultacjach z Grupą Doradczą ds. Niedźwiedzi Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów. - Chociaż kochamy Bena i żałujemy, że nie może z nami zostać, to rozwiązanie będzie dla niego najlepsze - powiedziała wiceprezes ds. opieki nad zwierzętami w ogrodzie zoologicznym w Saint Louis Regina Mossotti. - Jestem bardzo wdzięczna naszemu zespołowi za doskonałą opiekę zapewnioną Benowi - dodała. Do czasu przeniesienia, Ben przebywa w części ogrodu niedostępnej dla zwiedzających. Czteroletnie zwierzę jest obecnie oswajane ze skrzynią, w której zostanie przewiezione do Teksasu. W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcia niedźwiedzia siedzącego na ulubionej beczce. Niedźwiedzie andyjskie zamieszkują górzyste rejony Boliwii, Kolumbii, Ekwadoru, Peru, Wenezueli i Panamy. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody ocenia, że gatunek ten może być w przyszłości zagrożony wyginięciem.