Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Władimira Putina, nie przeszedł obojętnie obok uchwalonej w polskim Sejmie uchwały, która uznaje Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Pieskow został zapytany o to, jak Rosja się do tego odnosi. - Trwa antyrosyjska histeria - stwierdził rzecznik. Uchwała Sejmu z poprawką o Smoleńsku. Pieskow reaguje Odniósł się również do poprawki zawierającej stanowisko w sprawie katastrofy smoleńskiej, która głosi: "Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu". - Jeśli chodzi o katastrofę, to tak naprawdę polskie władze po prostu odmawiają stawienia czoła prawdzie. Odmawiają uznania realiów tego tragicznego zdarzenia - stwierdził rzecznik Putina, którego cytuje agencja TASS. W środę odbyło się głosowanie w sprawie uchwały, która uznaje Rosję za państwo sponsorujące terroryzm, do której dołączono wyżej wspomnianą poprawkę o katastrofie smoleńskiej. Za przyjęciem uchwały głosowało 225 posłów PiS, dwóch z Kukiz15, posłowie koła Polskie Sprawy. Przeciw byli posłowie Konfederacji Grzegorz Braun i Dobromir Sośnierz. W sumie głosowało 234 posłów.