"Uchodźcy z Czeczenii, którym Straż Graniczna kilkadziesiąt razy odmówiła możliwości złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej, zaskarżyli Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i wygrali. Rząd polski musi zapłacić każdemu z nich kwotę 34 tys. euro" - napisała na Facebooku adwokat Sylwia Gregorczyk-Abram. "Nasi klienci razem z ponad pięćdziesięcioma pozostałymi osobami nie zostali wpuszczeni do Polski. Żadne przewidziane w polskich przepisach instrumenty prawne nie pozwoliły skutecznie im pomóc, chociaż uciekali z Czeczenii przed torturami i prześladowaniem. Straż Graniczna konsekwentnie odmawiała przyjęcia od nich wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce" - dodała prawniczka. Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zakazał polskim władzom odesłania uchodźców z powrotem na Białoruś, ale rząd to zarządzenie zignorował. Jak poinformowała Gregorczyk-Abram, europejski trybunał zdecydował, że Polska naruszyła szereg przepisów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, m.in. zakaz tortur i nieludzkiego traktowania, brak skutecznego środka odwoławczego czy naruszenie prawa do skargi indywidualnej.