Lecz prawdopodobne jest również i to, że znów zostanie wybrany nie-Włoch. Po ostatnim skandalu Vatileaks, który wraz z publikacją licznych tajnych dokumentów ujawnił napięcia, spory i konflikty czy wręcz intrygi między włoskimi hierarchami w Kurii Rzymskiej, watykaniści zaczęli wyrażać opinię, że w tej sytuacji żaden Włoch nie ma szansy na wybór na konklawe. Wcześniej jako możliwego faworyta na urząd papieża wymieniany był 69-letni prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa kardynał Mauro Piacenza. Bardzo mocną pozycję w Watykanie ma też przewodniczący Papieskiej Rady Kultury, wybitny biblista kardynał Gianfranco Ravasi. W tym historycznym momencie w życiu Kościoła, po pierwszej od kilku wieków dymisji papieża, wśród możliwych następców Benedykta XVI wskazuje się również arcybiskupa Wiednia kardynała Christopha Schoenborna, jednego z największych intelektualistów wśród dostojników. Wymienia się także nazwiska metropolity Nowego Jorku kardynała Timothy Dolana i Filipińczyka kard. Luisa Antonio Tagle.