Majdan był wypełniony po brzegi. Lwowski zespół rozpoczął koncert od utworu, który staje się nieformalnym hymnem trwających od 21 listopada w Kijowie prounijnych protestów. To jedna z najczęściej granych piosenek zarówno na Majdanie jak i z głośników zamontowanych na samochodach stojących przy barykadach.W nocy z wtorku na środę, gdy Majdan zaatakowała milicja, specjalny oddział MSW Berkut przedarł się przez jedną z barykad i zatrzymał blisko sceny. Funkcjonariusze stanęli oko w oko z manifestantami. Przed sceną ustawił się ostatni pierścień obrony złożony z byłych żołnierzy ukraińskiej armii, którzy jako ochotnicy chronią protestujących. Z głośników popłynęły wtedy dźwięki hitu "Okean Elzy". Piosenkarka Rusłana, która była wtedy na scenie, zaczęła krzyczeć w rytm refrenu: "Wstawaj Ukraino! Wstawaj Kijów!" - Zwracam się do wszystkich regionów Ukrainy! Charków, Odessa, Donieck! Wstawajcie! Berkut atakuje prostych ludzi! - nawoływała Rusłana. Zebrani pod sceną zaczęli skakać w rytm refrenu. Piosenkarka zwróciła się też do milicjantów. "Prosimy Berkut by był spokojny i nie wykonywał przestępczych rozkazów" - mówiła ze sceny. Sobotni koncert lider grupy "Okean Elzy" Swiatosław Wakarczuk zaczął od krótkiej przemowy, w której przypomniał o studentach pobitych dwa tygodnie wcześniej przez milicję i o aresztowanych później uczestnikach antyrządowych protestów. "Wszyscy: i wy i my - stojący na scenie - odpowiadamy za kraj" - mówił. Z głośników popłynęły pierwsze takty "Wstawaj moja miła, wstawaj". Tysiące ludzi zgromadzonych na Majdanie odpowiedziało owacją i zaczęło śpiewać razem z wokalistą.