Zjazd trwał około godziny. Wzięło w nim udział ponad tysiąc osób z różnych regionów Ukrainy. Choć opozycja może liczyć na razie na głos co piątego wyborcy, jeden z jej liderów Arsenij Jaceniuk, jest pewny zwycięstwa. Tyle samo osób wskazuje, że będzie głosowało na rządzące ugrupowanie Partię Regionów. W pierwszej piątce na liście wyborczej opozycji znalazł się też były minister spraw wewnętrznych Jurij Łucenko, który z kolei odbywa karę 4,5 roku więzienia za "nadużywanie stanowiska służbowego". Najprawdopodobniej zarówno on, jak i Julia Tymoszenko zostaną wykreśleni z listy przez Centralną Komisję Wyborczą ponieważ, zgodnie z prawem, osoba karana, odbywająca karę lub w sprawie której toczy się śledztwo nie może kandydować w wyborach. Decyzja zjazdu ma zatem jedynie znaczenie propagandowe.