Francuska fregata, patrolująca wody Zatoki w ramach unijnej misji antypirackiej, odebrała w czwartek wezwanie o pomoc panamskiego frachtowca, zaatakowanego przez piratów. Do wydarzenia doszło ok. 80 km od wybrzeży Jemenu. Jak zakomunikował w piątek rzecznik francuskich sił zbrojnych Christophe Prazuck, na widok fregaty piraci rzucili się do ucieczki, ale zostali schwytani, gdy ponowili w jakiś czas później próbę zaatakowania frachtowca "S.Venus". Na pokładzie zajętej przez Francuzów pirackiej łodzi znaleziono przenośną wyrzutnię rakietową, karabiny i drabiny. Ośmiu zatrzymanych piratów zostanie przekazanych sądowi w Somalii. Rząd tego kraju zobowiązał się, iż będzie surowo karać winnych piractwa. W rozpoczętej 8 grudnia ubiegłego roku wymierzonej przeciwko piratom operacji UE udział bierze osiem państw, które skierowały do wybrzeży Rogu Afryki sześć okrętów i trzy samoloty patrolowe. Celem misji jest ochrona transportów z pomocą humanitarną, jak również zabezpieczenie szlaków handlowych biegnących przez wody somalijskie i Zatokę Adeńską. Z danych Międzynarodowego Urzędu Morskiego (IMB) wynika, że od początku 2008 roku somalijscy piraci zaatakowali około 110 jednostek, z których uprowadzili 42. Piraci nadal przetrzymują dla okupu 14 spośród tych statków oraz 240 członków ich załóg. Najbardziej spektakularną akcją piratów było porwanie supertankowca saudyjskiego "Sirius Star" z 300 tys. ton ropy w zbiornikach. Wśród członków załogi tej jednostki jest dwóch Polaków.