Jak podaje tvn24.pl trzy autokary z polskimi turystami wracały z wycieczki w Grecji. Na granicy serbsko-węgierskiej, jeszcze po stronie serbskiej, zostały skierowane na pas przeznaczony dla pojazdów z Unii Europejskiej. To poważnie zezłościło Serbów z jednego z autobusów, którzy stali w długiej kolejce. Zagrodzili Polakom drogę i wyszli z autokaru. Podeszli do polskiego pojazdu i uderzali pięściami w szyby, kopali zderzaki. Polacy nie wysiedli. - Policjanci węgierscy też nie zareagowali, a to wydarzyło się na ich oczach. Nie miałem jeszcze takiego incydentu - kręci głową Szymon, kierowca jednego z autokarów. W niedzielę wieczorem wszystkie autokary wróciły bezpiecznie do Polski.Więcej na tvn24.pl