- Musimy pokazać, że jesteśmy zdeterminowani i zdolni do radzenia sobie z największymi problemami. Dlatego w przyszłym tygodniu w Bratysławie zaapeluję do wszystkich 27 przywódców, by wysłać konkretne, operacyjne wsparcie do Bułgarii w celu ochrony granicy z Turcją - powiedział Tusk na konferencji prasowej z premierem Estonii Taavi Roivasem. Tusk nawiązał w ten sposób do nieformalnego szczytu UE w stolicy Słowacji 16 września, na którym przywódcy 27 krajów (bez Wielkiej Brytanii) mają omówić sytuację i kolejne kroki po czerwcowym referendum w sprawie Brexitu. Przewodniczący RE objeżdża teraz unijne stolice w ramach konsultacji przed tym spotkaniem. W związku z napływem uchodźców z Turcji w sierpniu bułgarski premier Bojko Borysow podczas rozmów z niemiecką kanclerz Angelą Merkel poprosił o przysłanie pomocy technicznej; wcześniej Bułgaria zwróciła się do unijnej agencji granicznej Frontex o 120 mln euro pomocy finansowej na ochronę granic i o wsparcie osobowe. Do kraju przybyło już stu funkcjonariuszy Frontexu, w tym Polacy. Spodziewana jest jeszcze jedna 100-osobowa grupa, jednak Bułgaria prosiło o co najmniej 300 osób. Bułgarskie władze od czerwca sygnalizują wzmożony napływ migrantów. Sytuacja w kraju stała się trudniejsza po zamknięciu przez Serbię granicy z Bułgarią, gdzie migranci, jeszcze do niedawna wyjeżdżający na Zachód, zmuszeni są zostawać. Wszystkie ośrodki dla uchodźców w Bułgarii są pełne.