Na rozmowy zostali zaproszeni przywódcy: Polski, Węgier, Słowacji, Słowenii, Łotwy, Litwy, Estonii, Bułgarii i Rumunii. Spotkanie będzie miało formę obiadu; odbędzie się prawdopodobnie w ambasadzie amerykańskiej w Pradze. Według Grasia, główny temat rozmów to kwestie szeroko rozumianego bezpieczeństwa. Europejscy przywódcy będą też rozmawiali z prezydentem Obamą o przyszłości NATO. Według źródeł czeskiej agencji CTK, celem amerykańskiego prezydenta jest próba uspokojenia nowych członków NATO z Europy Wschodniej i Środkowej, którzy czasami uważają wysiłki USA na rzecz "zresetowania" stosunków z Rosją za zagrożenie. Jak twierdzą źródła dyplomatyczne, na które powołuje się CTK, Obama prawdopodobnie zapewni przywódców Europy Wschodniej i Środkowej, że podpisany przez niego i prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa nowy traktat rozbrojeniowy nie zagraża regionowi. Według tych źródeł, Amerykanie chcą oddzielić sprawy rozbrojenia nuklearnego od projektu obrony przeciwrakietowej. Obama w czwartek w Pradze podpisze z Miedwiediewem traktat w sprawie nowego układu o redukcji strategicznej broni nuklearnej. Układ jest zgodny z wizją światowego rozbrojenia atomowego - lansowaną przez administrację Obamy od początku jego rządów. Ma obowiązywać przez 10 lat z możliwością przedłużenia o 5 lat. Redukcja strategicznej broni atomowej w USA i Rosji daje Obamie mocny argument w przekonywaniu innych państw nuklearnych oraz tych, które planują wejść w posiadanie tego rodzaju broni, żeby także dążyć do nuklearnego rozbrojenia. Jest to także argument na rzecz walki z rozprzestrzenianiem broni nuklearnej, aby nie wpadła w ręce terrorystów.