Tusk powiedział, że "sytuacja na Ukrainie pogarsza się z dnia na dzień". "Jako bliscy przyjaciele i partnerzy Unia Europejska i Stany Zjednoczone muszą nadal stać ramię w ramię i koordynować wysiłki, aby utrzymać presję na Rosję tak długo, jak to będzie konieczne" - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej na krótkiej konferencji prasowej przed rozmową z amerykańskim wiceprezydentem. Biden podkreślił, że "Ukraina w tej chwili walczy o przetrwanie", a Rosja nadal eskaluje konflikt, wspierając separatystów. "Prezydent (Władimir) Putin ciągle apeluje o nowe plany pokojowe, podczas gdy jego wojska przetaczają się przez ukraińskie wsie, a on kompletnie ignoruje każde porozumienie, jakie jego kraj podpisał w przeszłości i które on sam podpisał, włączając to z Mińska" - powiedział wiceprezydent. "Dlatego USA i UE muszą być razem po stronie Ukrainy" - oświadczył. "Nie można pozwalać Rosji na kreślenie na nowo mapy Europy. A to dokładnie robi" - zaznaczył. Dodał, że "Ukraina potrzebuje pomocy finansowej, zwłaszcza że przeprowadza reformy nawet pomimo zaciekłego ataku militarnego". Biden zarzucił też Rosji, że wykorzystuje energetykę w charakterze broni politycznej. Przypomniał, że to Tusk, jeszcze jako polski premier przedstawił wizję, jak UE może zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne. Chodzi o koncepcję unii energetyczną, zaprezentowaną wiosną 2014 roku. "Zgadzamy się, że więcej trzeba robić w tej sprawie i zamierzam o tym dyskutować" - powiedział wiceprezydent USA. Oprócz konfliktu na Ukrainie tematem rozmów Bidena w Brukseli jest również współpraca w dziedzinie walki z terroryzmem i dżihadystami z Państwa Islamskiego, jak również negocjacje w sprawie umowy o wolnym handlu między UE a USA (TTIP). Tusk zaapelował o zakończenie tych negocjacji do końca tego roku. "Wiem, że to ambitne, ale TTIP niesie ze sobą wielki potencjał zarówno w wymiarze politycznym, jak i ekonomicznym" - powiedział Tusk. Podkreślił, że we wszystkich dziedzinach stosunków między UE a USA należy unikać każdej próby "podzielenia świata zachodniego". "Musimy mocniej związać ze sobą nasze dwa kontynenty " - powiedział szef Rady Europejskiej. Biden spotkał się w Brukseli także z konferencją przewodniczących Parlamentu Europejskiego, czyli liderami frakcji politycznych, a także z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem. Z Brukseli Anna Widzyk