Zapowiedział, że będzie przekonywał do tego wszystkich partnerów w kraju, ale decyzja o przyjęciu wspólnej waluty nie jest kwestią miesięcy. "Przed nami podjęcie decyzji, czy będziemy chcieli być częścią tego serca Europy, jaką będzie unia wokół osi gospodarczo-finansowej, gdzie wspólna waluta jest rdzeniem, czy też będziemy raczej państwem peryferyjnym z własną walutą" - mówił Tusk przed rozpoczęciem szczytu UE. Oświadczył, że jest absolutnie zdeterminowany, by przekonywać wszystkich partnerów w kraju, że Polska bezpieczna to Polska w samym centrum Europy. "Jeśli chodzi o termin przystąpienia Polski do euro to wiadomo, że nie chodzi o najbliższe miesiące" - zastrzegł szef rządu.