W 90-minutowym wywiadzie dla "Financial Times" Władimir Putin stwierdził m.in., że "wartości liberalne są przestarzałe" i "zostały odrzucone przez większość ludzi w krajach zachodnich". "(Liberałowie) nie mogą nikomu po prostu dyktować niczego tak, jak próbowali to robić w ciągu ostatnich dziesięcioleci" - stwierdził Putin. Prezydent Rosji skrytykował też niemiecką kanclerz Angelę Merkel, która - jego zdaniem - popełniła "kardynalny błąd", przyjmując do Niemiec ponad milion uchodźców i imigrantów z Bliskiego Wschodu. "Te liberalne idee zakładają, że nic nie należy robić. Migranci mogą zabijać, grabić, gwałcić i są bezkarni, bo ich prawa jako migrantów muszą być chronione. (...) Każda zbrodnia musi być ukarana" - mówił w wywiadzie Putin. "Liberalna idea stała się przestarzała" - podkreślił, dodając, że "wpadła ona w konflikt z interesami przytłaczającej większości ludności". Na słowa rosyjskiego prezydenta zareagował szef RE Donald Tusk. "Zdecydowanie nie zgadzam się z prezydentem Putinem, że liberalizm jest przestarzały" - napisał na Twitterze. "Za przestarzałe uważam: autorytaryzm, kult jednostki, rządy oligarchów" - dodał.Jak zauważa AFP, Tusk użył w odpowiedzi "niezwykle niedyplomatycznego języka".