Szef Platformy Obywatelskiej uczestniczył w niedzielę w uroczystym podniesieniu flagi europejskiej na Górze Gradowej z okazji 18. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej. - To jest (...) dla mnie wielkie zobowiązanie, żeby pilnować naszej europejskiej bezpiecznej przystani każdego dnia, każdej godziny. I żebyśmy nie musieli, tak jak nasi bracia na Ukrainie, płacić wyższej stawki, wyższej ceny za to, co dla nas jest tak ważne - mówił w Gdańsku Tusk. Przypomniał, że "miał szanse prowadzić prace UE przez pięć lat". Przewodniczący PO podziękował m.in. Gdańskowi oraz gdańszczankom i gdańszczanom, że zaczęli "wielką przygodę z wolnością i z Europą". - Niskie ukłony i serdeczne słowa podziękowania - dodał. Tusk podkreślił, że UE jest zbudowana na takich podstawowych wartościach, jak wolność słowa, poszanowanie słabszego, prawo do samostanowienia, prawa obywatelskie, życie wolne od korupcji i od przemocy, szacunek dla sąsiadów. - Musimy twardo, uczciwie, bez żadnego wahania walczyć o swoją europejskość; mam nadzieję, że ci politycy w Polsce, którzy od pewnego czasu podważają naszą obecność w UE i sens istnienia Unii, zapłacą za to polityczną cenę - powiedział szef PO Donald Tusk. Tusk o dołączeniu Polski do UE: To było jedno z najbardziej optymistycznych wydarzeń Tusk podczas wystąpienia dotyczącego 18. rocznicy przystąpienia Polski do UE wskazywał, że było to jedno z najważniejszych i najbardziej optymistycznych wydarzeń w historii naszego kraju. Nawiązując do sytuacji w Ukrainie, zaznaczył jednak, że nikt nie przypuszczał, iż kolejną rocznicę wejścia do UE przyjdzie nam obchodzić w "nastrojach raczej dramatycznych". - Każdy, kto poznał Ukrainę, dobrze wie, że dla nich ten dzień też jest ważny, bo oni marzyli i marzą o tym, żeby mogli też kiedyś obchodzić pierwszą, piątą, 10. rocznicę wejścia do Unii Europejskiej - stwierdził. - Nie jest to takie ot sobie celebrowanie i okazja, żeby wypowiedzieć parę banałów na temat Europy i wartości europejskich, bo niedaleko stąd ludzie giną dokładnie o to, o co staraliśmy się jako Europejczycy, Polacy przez wiele lat, ale nie musieliśmy płacić za to tej najwyższej ceny - ocenił Tusk. Lider PO dodał, że dla Ukraińców takie słowa jak "Unia Europejska", "wolność" czy "suwerenność" to nie są banały ani abstrakty. - Tam każdego dnia giną setki ludzi - cywilów, żołnierzy, kobiet, dzieci, w imię wolności, suwerenności. I nieprzypadkowo pierwszym politycznym głosem Ukrainy, kiedy tylko zaczęła się wojna, kiedy Rosja napadła na Ukrainę, było wezwanie Europy, aby przyjęła Ukrainę do swojej rodziny - podkreślił. - To jeden z podstawowych celów tej wielkiej, trwającej rewolucji ukraińskiej, a dzisiaj walki o niepodległość - to jest uczestnictwo w UE - dodał. Donald Tusk: Ukraińcy oddają życie za to, na czym zbudowana jest Europa Tusk wyraził przekonanie, że być może Ukraińcy dzisiaj lepiej nauczyliby świat, niż my po doświadczeniach ostatnich 18 lat, jak wiele znaczy podstawowy zestaw wartości, na których UE jest zbudowana. W tym kontekście wskazał na wolność słowa, poszanowanie słabszego, prawo do samostanowienia, prawa obywatelskie, czy życie wolne od korupcji i przemocy. - To wszystko, na czym Europa jest zbudowana, za to wszystko Ukraińcy oddają swoje życie - powiedział Tusk. Szef PO zwrócił uwagę, że nie są to puste hasła i że warto się o nie bić każdego dnia, bo "nikt nam nie dał tego raz na zawsze". - Nie tylko powinniśmy pomagać Ukrainie, ale też powinniśmy pomagać każdego dnia sobie. Powinniśmy twardo, tak jak Ukraińcy dzisiaj biją się o swoją niepodległość i o swoją europejską przyszłość, my też musimy twardo, uczciwie bez żadnego wahania walczyć o swoją europejskość - mówił Tusk. - Mam nadzieję, że ci politycy w Polsce, którzy od pewnego czasu podważają naszą obecność w UE, sens istnienia UE, że oni zapłacą za to polityczną cenę. Mogę obiecać, że będę tych spraw pilnował - stwierdził Tusk.