Szefowie MSZ Polski, Niemiec i Rosji - Radosław Sikorski, Frank-Walter Steinmeier oraz Siergiej Ławrow rozmawiali we wtorek w Rosji m.in. na temat kryzysu na Ukrainie. Tusk przyznał, że razem z Sikorskim zastanawiali się, czy kontynuować "w tych warunkach, tych okolicznościach" projekt nieczęstych, ale systematycznych spotkań rosyjsko-niemiecko-polskich. - Ja nie podzielam takiego prostego optymizmu ministra Steinmeiera. Mamy wyraźnie inny pogląd na rozwój zdarzeń na Ukrainie niż Niemcy i to widać od kilku miesięcy bardzo wyraźnie. Niemcy są gotowi w sposób bardziej wyrozumiały traktować działania Rosji. Polska jest wśród tych krajów, które nie mają żadnych wątpliwości co do tego, z czym mamy do czynienia dziś na wschodzie Ukrainy - zaznaczył polski premier. Podkreślił jednocześnie, że to Polsce najbardziej musi zależeć na tym, by "czas konfrontacji skończył się jak najszybciej, to Polsce zależy najbardziej, by uzyskać sprawiedliwe, pokojowe, nienarażające tego regionu na kolejne wstrząsy rozwiązanie, więc rozmowa (ministrów-PAP) była jak najbardziej wskazana". Tusk powiedział też, że razem z szefem polskiej dyplomacji nie mają szczególnych nadziei związanych z tym spotkaniem szefów MSZ Polski, Niemiec i Rosji. - Natomiast chcemy, by Polska była jeszcze bardziej obecna wszędzie tam, gdzie o relacjach ukraińsko-rosyjskich, ukraińsko-europejskich, rosyjsko-europejskich się decyduje - dodał. Zaznaczył, że Polska "nie abdykuje" z roli kraju współdecydującego o relacjach między UE a Rosją i UE a Ukrainą. - Wręcz przeciwnie. Będziemy coraz bardziej obecni w tych rozmowach i dlatego nie miałem wątpliwości wyrażając zgodę na to spotkanie, że minister Sikorski powinien być na tym spotkaniu - podkreślił premier. W poniedziałek szef niemieckiej dyplomacji mówił m.in., że "w konflikcie na Ukrainie po raz pierwszy od miesięcy widać światełko w tunelu". - Jeszcze nie zbliżyliśmy się wystarczająco do rozwiązania kryzysu. Jednak po tygodniach i miesiącach intensywnych dyplomatycznych zabiegów strony konfliktu wreszcie w sposób bezpośredni rozmawiają ze sobą - oświadczył Steinmeier. Poprzednie spotkania szefów dyplomacji Rosji, Niemiec i Polski odbyły się w maju 2011 roku w Kaliningradzie, w marcu 2012 roku w Berlinie i w maju 2013 roku w Warszawie.