- Ale daj Boże, że jest to przełomowy moment i że ta wojna będzie zmierzała do końca - dodał. Premier podczas konferencji prasowej w Rybniku zastrzegł, że "musimy być bardzo ostrożni w ocenie tego wydarzenia". - Polityka rosyjska wobec Ukrainy była nacechowana gwałtownymi zmianami scenariuszy, niedotrzymywaniem zobowiązań czy umów. Poczekajmy jeszcze chwilę, zanim będziemy mogli z przekonaniem mówić, że to jest jakiś przełomowy moment - powiedział. Dodał, że rozmawiał ostatnio zarówno z prezydentem Petro Poroszenką, jak i premierem Arsenijem Jaceniukiem i docenia elastyczne stanowisko władz Ukrainy, które są gotowe "do bardzo racjonalnych i spokojnych rozmów". - Przywódcy ukraińscy robią wszystko, żeby nie było wojny - zaznaczył Tusk. - Mam zaufanie do prezydenta Poroszenki, że będzie prowadzić te sprawy tak, by uniknąć eskalacji tego konfliktu - dodał. W piątek w Mińsku na Białorusi odbywa się spotkanie grupy kontaktowej Rosja-Ukraina-OBWE ds. uregulowania sytuacji na wschodzie Ukrainy. Uczestniczą w niej także przedstawiciele prorosyjskich separatystów. Według nieoficjalnych jeszcze informacji w Mińsku podpisano w godzinach popołudniowych protokół o zawieszeniu broni w Donbasie od godz. 18 (17 czasu polskiego).