- Dzień podpisania wybierzemy wspólnie z Kijowem, nie widzę powodu, żeby coś dopychać na siłę. Jak będziemy gotowi, to podpiszemy, bardzo bym chciał, żeby to było w marcu - powiedział Tusk we wtorek na konferencji prasowej. Jednocześnie zastrzegł, że umowa stowarzyszeniowa raczej nie zostanie podpisana przed 21 marca - czyli przed szczytem UE w Brukseli. - Raczej po naszym spotkaniu na Radzie Europejskiej w Brukseli, ale też ze względu (na to), że Kijów jest bardzo zajęty - zaznaczył szef rządu. Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Deszczyca wyraził w niedzielę nadzieję na podpisanie 17 lub 21 marca politycznej części umowy stowarzyszeniowej z UE. 17 marca jest planowane spotkanie szefów dyplomacji krajów UE, a 21 marca to drugi dzień szczytu szefów państw i rządów Unii. Po zeszłotygodniowym szczycie UE szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy poinformował, że UE jest gotowa do podpisania politycznej części umowy stowarzyszeniowej z Kijowem jeszcze przed wyborami prezydenckimi w tym kraju, wyznaczonymi na 25 maja. Ogłoszenie przez byłe już ukraińskie władze w listopadzie ubiegłego roku decyzji o niepodpisywaniu umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina w czasie szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie wywołało protesty antyrządowe i w rezultacie doprowadziło do odsunięcia od władzy prezydenta Wiktora Janukowycza.